Kapitalna impreza wędkarska na Jeziórkach
Organizatorzy sobotniego „Zakończenia Wakacji z Wędką" - Sławomir Skierski i Mariusz Turalski nie spodziewali się chyba takiego sukcesu swojego ambitnego przedsięwzięcia. Impreza wędkarska „Zakończenie Wakacji z Wędką" odbyła się w sobotę, 29 sierpnia na sierpeckich „Jeziorkach".
Start zawodów (gwizdek sędziego głównego) nastąpił o 8:00. Wcześniej, o 7:30 odbyło się losowanie stanowisk, co dla często debiutujących w takich zawodach młodych wędkarzach było sporym przeżyciem. Ostatecznie do zawodów zgłosiło się więcej uczestników niż zakładał program (50), bo aż 53 osoby.
Ponad 100 procent frekwencji
Jednak organizatorzy imprezy szybko poradzili sobie z tym miłym kłopotem i wszyscy rozpoczęli rywalizację (w kategorii dziewcząt i chłopców). Początki były trudne, bo pogoda nie była wymarzona do wędkowania (przelotne deszcze, które przeszkadzały młodym adeptom wędkarstwa i zmiana •ciśnienia atmosferycznego - ta z kolei odstraszała większość ryb). Po godzinie wędkowania mało kto mógł się pochwalić jakąś zdobyczą. Najlepiej rozpoczęły dziewczynki - Szczygielska Wiktoria (7 lat) i Sylwia Grudzińska (12 lat) i właśnie to one do końca walczyły o zwycięstwo w swojej kategorii. Na trzecim miejscu uplasowała się Paulina Zdrojewska (9 lat), której dwie rybki wystarczyły do podium (pierwsza trójka w obu kategoriach otrzymała okazałe puchary i wędki). Wśród chłopców bezkonkurencyjny okazał się Kacper Turalski (4 lata). Z pomocą dziadka wyciągnął z wody ponad 3 kilogramowego amura, z którym wcześniej musieli jednak powalczyć, bo 56 cm okaz nie chciał opuszczać Jeziorek nawet na chwilę (po oficjalnym ważeniu wszystkie ryby wpuszczono z powrotem do akwenu). Na drugim i trzecim miejscu finiszowali Kacper Liberski (4 lata - najmłodszy uczestnik zawodów) i Marcin Mazurowski (13 lat).
Wata cukrowa i kiełbaski
Pomysłodawcy i główni organizatorami tego przedsięwzięcia prezes koła wędkarskiego „Kasztelan” Paweł Skierski i Mariusz Turalski z Sierpc Online przygotowali dla dzieci i młodzieży sporo atrakcji. W programie imprezy (o zasięgu powiatowym) znalazły się oprócz samych zawodów wędkarskich także pokazy: motocykli z klubu Szlif FG Sierpc, zwierząt słynnego Gina Alifa (możliwość zrobienia wspólnych zdjęć). Gdy najmłodsi nieco zgłodnieli mogli spróbować kiełbaski z grilla i waty cukrowej (Teodor Zawadowski z fundacji Serce-Sercu) oraz słodyczy i napojów ufundowanych przez sponsorów. Wszyscy uczestnicy zawodów zostali uhonorowani okazjonalnymi statuetkami i dyplomami.
- Chcieliśmy, by każde dziecko wyszło z naszych zawodów z nagrodą. Dla wielu z tych maluchów to pierwszy kontakt z zawodami wędkarskimi i chcieliśmy, by ich wspomnienia były jak najlepsze - mówi prezes koła Kasztelan, Sławomir Skierski. Dla najlepszych 5 dziewczynek i 5 chłopców przewidziano okazałe puchary, dyplomy i dodatkowo nagrodę niespodziankę, jaką był przejazd limuzyną. W dekoracji wszystkich uczestników wzięli udział sponsorzy - starosta sierpecki Paweł Kaźmierczak, burmistrz miasta Sierpca Marek Kośmider, radni powiatowi Adam Lipiński i Teodor Zawadowski oraz Piotr Kamiński - firma Piomar, a także Janusz Karolewski i jego koledzy z klubu Szlif FG.
Ekologia i rodzina
W imprezie wzięło udział około 150 uczestników, bo każde dziecko miało średnio dwóch opiekunów. W zamyśle miała to być doskonała promocja wędkarstwa nie tylko jako sportu, ale i sposobu obcowania z przyrodą. Impreza miała pełnić również rolę edukacyjną i ekologiczną oraz konsolidować więzy rodzinne. Mam wrażenie, że nam się udało. Na koniec chciałbym podziękować kolegom z koła wędkarskiego Kasztelan i ich żonom za ogromne zaangażowanie. Bez ich ciężkiej pracy i zaradności ich prezesa nasza impreza nie byłaby możliwa podsumował współorganizator zawodów, Mariusz Turalski.
Autor: Szymon Wyrostek
Artykuł dzięki uprzejmości Kuriera sierpeckiego.
Odsłony: 1217